A głównymi prowodyrami i zarządcami cyrku jest niestety Pan Prezes i cała rodzina Radia... (nie chce promować), odgradzający się od mediów kilkoma szeregami górali, czy stoczniowych związkowców.
Czy w końcu ta grupa ludzi zrozumie, że walczą z samymi sobą i że reszty społeczeństwa mało obchodzi kto rządzi. Chyba nie, wiec czeka nas ciąg dalszy cyrku w TV (aż boje się otwierać, bo zamiast filmu przyrodniczego znów zobaczę dyskusje o Smoleńsku) i za rok znów w Krakowie.
A tak to wszystko wyszło na zdjęciach.
Prezes z każdej strony (brak tylko od dołu)
A po drugiej stronie, pod Wawelem...
Na koniec hipnotyzujący wzrok Prezesa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz