wtorek, 31 stycznia 2012

Stawianie...

..., wieszanie w sumie jeden czort. W domu jak chce się powiesić obraz wierci sie dziurę, wkręca haczyk i wiesza, trwa to ok 15 minut. W Sukiennicach obraz stawiają ponad tydzień, wiadomo nie byle jaki bo Hold Pruski o wymiarach ok 4 m na 8 m, ale i tak jak dla nas dziennikarzy to stanowczo za długo. Jednak panowie z muzeum pracowali w pocie czoła dopasowując i montując ciężką ramę. Ostatecznie zmontowali i efekt prac będzie już można oglądać od 1 lutego. A to jak wyglądały zmagania przez ostatnie dwa dni.



 
Niektórzy nawet jedną ręką unoszą ciężkie ramy.




Wersja dla niecierpliwych dziennikarzy z dużą wyobraźnią.






 Pucu, pucu, myciu, myciu...

 


Prawie jak my w niektórych momentach oczekiwania, ale prawie robi znaczną różnicę.


niedziela, 29 stycznia 2012

Zimowe pływanie

Tradycyjnie pod koniec stycznia Krakowski Klub Morsów Kaloryfer organizuje przeciąganie smoka przez Wisłę. Nie jest to zwykle przeciąganie, bo smok przepływa wraz z płynącym. Dziś było wyjątkowo ekstremalnie, taflę lodu która skula Wisłę musiał rozkruszać morsowy lodołamacz. Następnie przez zimny nurt rzeki (ok. +1 stopnia woda, powietrze ok. -10 stopni) przepływali kolejni pływacy. Zgodnie z prowadzonymi badaniami takie hartowanie organizmu wpływa pozytywnie na jego odporność.
Tak to wyglądało dziś.








 




sobota, 28 stycznia 2012

Za paliwem samochody sznurem

W sobotnie południe ruch na polskich drogach spowolnił się do żółwiego tempa. Wszystko za sprawą znacznej części społeczeństwa, która domaga się niższych cen paliw. A od ceny paliw zależy właściwie wszystko czym się handluje, jedni zapłacą drożej za żywność, zaś inni mniej zarobią chcąc pracować np. jako taksówkarz lub przewoźnik. Ceny paliw w Polsce sięgnęły już granicy dostępności, dla zwykłego pracującego człowieka (nie zaliczając prezesów i biznesmenów, ich stać). Drożeje wszystko od pieczywa po elektronikę, jedyne co tanieje to chyba samochody, na których utrzymanie powoli przestaje być stać polskich kierowców.
Dlatego kierowcy wyjechali na ulice i protestowali. W Krakowie zablokowali jedną ze stacji BP, sparaliżowali ruch na al. 29 Listopada (krajowa 7 wylot na Warszawę) i ruszyli w kierunku Słomnik by dalej paraliżować drogę. Inni jeżdżąc w koło ronda przy Krakowskim Porcie Lotniczym blokowali ruch dojazdowy do lotniska.
Jeszcze większe sukcesy w utrudnieniach odnieśli by gdyby protestowali w dni pracujące lub w jutrzejsza niedzielę kiedy kończą się ferie, szczególnie te pod Tatrami. A tak było w Krakowie.




 Tankowanie za niecałe 1 zł.






piątek, 27 stycznia 2012

Drzwi...

Drzwi, nie byle jakie. Grube, drewniane, wzmocnione stalowymi okuciami. Wytrzymały niesamowicie wiele i wiele widziały. Są świadkiem tragedii i okrucieństwa ludzi względem ludzi sprzed 67 lat, wyłącznie za ich pochodzenie. To drzwi jednej z dwóch komór gazowych Auschwitz - Birkenau, ocalałe z wybuchu którym hitlerowcy chcieli zatrzeć ślady po swoich strasznych zbrodniach wobec ludzkości.
Teraz zostały odrestaurowane i zabezpieczone przed zniszczeniem w specjalnej beztlenowej gablocie w której zostanie wystawiona na widok i świadectwo zwiedzającym.

Oświęcim, OCK 27.01.2012




czwartek, 26 stycznia 2012

ACTA STOP

Przez cała Polskę przetoczyły się protesty przeciwko podpisaniu i akceptacji porozumienia ACTA, o którym jest bardziej niż głośno w ostatnim czasie. Także w Krakowie blisko 15 tysięcy ludzi protestowało przeciwko sygnowaniu porozumienia przez polskie władze. Jeśli chodzi o mnie mam mieszane uczucia do tego porozumienia, gdyż jako użytkownik muzyki, filmów i innych mediów jestem zdecydowanie przeciw. Jednak jeśli chodzi o zdjęcia które wykonuje i publikuje, jestem za. Powodem jest to że coraz częściej z zasobów publikowanych gdziekolwiek zdjęć, korzystają osoby trzecie, użytkujące zdjęcia bez zgody i wiedzy autora. Co jest jawnym złodziejstwem i powinno być karane (ale nikt nie karze, bo nikomu się nie chce dochodzić swoich praw, gdyż przekracza to wszelkie koszty). No nic trzeba akceptować bo to już taki świat.
A tak protestowano w Krakowie.