Pozorowany atak na instalację elektryczną w szkole z której należy ewakuować dzieci uczące się po nocach w Krakowskich szkołach w wyniku likwidacji szkół. Zaraz potem dochodzi też do awarii zasilania na koncercie, co doprowadza do wściekłości publiczność, która przeprowadza pozorowany lincz na artystach. Wszystkiemu dają radę służby miejskie (Straż Miejska, Straż Pożarna i Pogotowie) wspierane przez grupy ratownictwa medycznego. Wszystko wyglądało dość poważnie, ale skończyło się jak zwykle na powszechnym chaosie. W życiu nikt nie uprzątnie samochodów przed zaistnieniem zdarzenia, ani też na raz nie zbierze tylu ratowników naraz w jednym miejscu. Cieszyć się jedynie że przy tym zamieszaniu naprawdę nikt nic sobie nie zrobił. A oto kilka kadrów z ćwiczeń taktycznych, które pechowo odbyły się 13-go w piątek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz