W tłumaczeniu weekend wyłączony z życia, bo zamiast zrobić zdjęcia i spadać trzeba było walczyć o zdjęcia z artystą i znaczną częścią organizatorów (którzy przestawili myślenie w pozycje OFF). I choć popieram miasto we wspieraniu festiwali to powinno zastanowić się co wspiera i czy nie wartowało by zmienić organizatorów i zmodernizować myśl przewodnią festiwalu na coś bardziej interesującego związanego z Krakowem.
Organizatorom w przyszłym roku życzę braku patronów medialnych poza TVNem, może wtedy dojdą do wniosku że bez obecności w mediach (nie tylko w jednej telewizji) i odpowiedniego podejścia, zmierzają bardzo szybko w kierunku OFF. To wybrane chwile z całego OFFowego bałaganu, choć one są na Plus.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz