Pod takim hasłem grupa studentów przeprowadziła protest przeciwko odpłatności za drugi kierunek studiów, który według najnowszej reformy ma być płatny. Na razie jest to projekt ustawy przegłosowany przez sejm, ale jest bardzo realne że wejdzie w życie, już od nowego roku akademickiego.
Szczere powiedziawszy mogę powiedzieć że mnie to też dotyczy bo właśnie dziś dostałem się na drugi kierunek studiów, który jest kontynuacją i rozszerzeniem poprzedniego. A drugi dlatego bo niestety jeden nie gwarantuje pracy, co jest smutne i bardzo realne (nawet na najlepszych uczelniach).
Protest był troszkę śmieszny bo zorganizowany w przerwie międzysemestralnej, podczas której studenci rozjechali się do rodzinnych miejscowości. Powodem do śmiechu było to że na około 15 osób protestujących przypadało około 30 dziennikarzy i fotoreporterów (telewizja zbagatelizowała mało interesujący protest).
W tłumie odnaleźli się też przeciwnicy protestu, którzy próbowali rozpocząć głośną polemikę z protestującymi.
Po około 30 minutach i obejściu rynku protest zakończył się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz