niedziela, 26 lutego 2012

"My" stoimy tu, a tam siedzą...

Dziś krakowski EMPIK przy Rynku Głównym ugościł Edytę Górniak, która promowała swoją nową płytę. Wszystko było by dobrze gdyby nie managerzy artystki, których Warszawska ambicja przerosła sytuacje i nas chcących zrobić zdjęcia a nie fotki. Ostatecznie coś wyrzeźbiliśmy, ale upierdliwość ochrony i jej bezczelność przekroczyła granice (szalę goryczy przelały wyczyny w kawiarni - bo przecież cała drużyna managerów, wizażystek i bóg wie jeszcze kogo artystki musi posadzić swoje cztery litery, wywalając klientów z kawiarni), a EMPIK stracił w naszych oczach.
Miejmy nadzieje że kolejni artyści, nawet ci pisany przez duże "A" będą mieli bardziej rozumnych managerów, którzy też zrozumieją że i nam zależy na promocji artysty wykonując dobre zdjęcia. Choć można w to powątpiewać, gdyż mało-umysłowość piarowców z warszawy polega tylko na liczeniu kasy i wybiórczemu promowaniu w mediach.

Megastore EMPIK, 25.02.2012


 




Brak komentarzy: