Dopiero po tygodniu dorzucam ten temat, gdyż z roku na rok jest coraz gorzej zobaczyć i zrobić coś ciekawego na tym święcie. W dodatku ścigająca mnie sesja nie chce odpuścić, no ale już niedługo.
Ale powracając do procesji Bożego Ciała. Jak już mówiłem z roku na rok jest to coraz większy dramat żeby zrobić jakieś ciekawe zdjęcie i nie napocić się przy tym. Jak nie jakiś pseudo fotograf lub ojciec z dziecięcym wózkiem, to umiłowana siostra lub ksiądz "pilnujący" porządku procesji, włazili i psuli jakże piękne i upragnione kadry. Coraz dziwniej się robi i jeśli ludzie nie odpuszczą lub ktoś nad nimi nie zapanuje to cały tłum będzie w przyszłym roku nieść księdza, który zaś niesie monstrancję.
Wybrane kilka zdjęć, choć patrząc na nie czuje niedosyt utraconych kadrów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz