Wizyta Króla Norwegi Haralda V wzbudziła pośród reporterów wiele emocji. Szczególnie obawy że nie posiadają garniaka lub że się w niego już nie zmieszczą. No i nadszedł sądny dzień. Król przyjechał prezydent przyjechał i tak przebyli punkty wizyty w Krakowie. Podczas wizyty nie zabrakło sytuacji, których efektem była złość że polska prasa jest traktowana gorzej niż pozostałe media. U mnie złość z czasem zamieniła się w żal, żal że jestem Polakiem - bo inni przecież mogą więcej, są szanowani i zarabiają więcej. Na całe szczęście wizyta zakończyła się bez skandalu dyplomatycznego i miejmy nadzieje że szybko żaden monarcha oficjalnie nie odwiedzi już Polski.
Kraków, 11.05.2012r.
pora na zobaczenie trochę sztuki - a my już galopowaliśmy w szale...
zwiedzający byli mało zainteresowani
ostatecznie Król zechciał przemówić do prasy
i nawet w Krakowie został ukoronowany... miejmy nadzieje że nie na króla Polski,
inaczej spocznie na Wawelu
Zaskoczenia monarchowie nie kryli otrzymując kwiatki od kwiaciarek... podobnie jak ich ochrona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz