Aż sam sobie się dziwie, ale zaczynam nawet regularnie pisać na tym blogu ;).
Po ostatnim spotkaniu KSAF UJ dostałem od Paulinki zaproszenie na sesje w kamieniołomie Liban, mieszczącym się na Podgórzu, tuż obok Kopca Krakusa (Kraka). Pierwotnie wątpiłem czy pogoda wypali, jednak wszystkie serwisy pogodowe informowały o słonecznym i ciepłym dniu.
Rano w niedziele nadeszła chwila prawdy, trzeba wstać. Zbiórka miała być już o 8.30 - niech zapomną, w moim wieku ludzie mają prawo się wyspać kosztem spóźnienia, tym bardziej w wolną niedziele. Na miejsce przybyłem z niezbyt dużym opóźnieniem (około godzinnym). Problem był dostać się na teren kamieniołomu na teren kamieniołomu gdzie znajduje się Krakowski ZIKiT, wszystko jednak już było formalnie załatwione. Pomimo to, na bramie pogadałem sobie z Panem, który mnie nie chciał wpuścić - no ale ostatecznie wpuścił.
Znalazłem cały KSAF UJ już przy zdjęciach. Pierwszy raz byłem w samym kamieniołomie, przestrzeń i cała zniszczona, pozostawiona infrastruktura zrobiły na mnie duże wrażenie.
Wybrałem trochę zdjęć, zapraszam do obejrzenia efektów pracy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz