czwartek, 1 grudnia 2011

szopka po krakowsku

Jak tradycja Krakowska nakazuje już od wielu, wielu lat pod pomnikiem Adasia Mickiewicza szopkarze prezentują efekt swojej pracy. Często pracy nad szopka poświęcają kilka miesięcy, a sam pomysł zabiera też sporo czasu. Są duże i małe, dopieszczone do najdrobniejszego szczegółu przez kolekcjonerów oraz takie które zostały zrobione przez dzieci. Wszystkie tradycyjnie w podobieństwie do kościoła Mariackiego i obowiązkowo ze żłobkiem i święta rodziną. Do tego wszystkiego tłumy ludzi z całego świata podziwiające te misterne i wyjątkowe w skali całego świata dzieła. To zwiastun zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia.

Rynek Krakowski, 1 grudnia 2011 r.




 

 










Brak komentarzy: